Strony

sobota, 3 lutego 2018

Zalewajka mojej Babci w wegańskiej wersji.


Smaki dzieciństwa. Dla mnie to zalewajka mojej Babci. Wiele razy próbowałam odszukać ten smak, jednak nie jest to prosta sprawa, chociaż zupa jest bardzo prosta. Istnieje bowiem jakiś tajemniczy składnik, lub może kilka szczegółów, które sprawiają, że tak trudno jest odnaleźć ten smak. Może wynika to z faktu, że moja babcia gotowała na piecu opalanym świerkowymi gałęziami, że ziemniaki miała swojskie, wyjątkowe z ogródka, że doprawiała tą zupę śmietaną zebraną z ręcznie dojonego mleka od krowy, która na imię miała Łysa. Dziś po raz kolejny próbowałam odszukać ten smak. Prawie się udało. Oczywiście ja czuję różnice bo wiem jak miało być, a jak jest. A może tylko pamięć zawodzi. Różnica wynika także z tego , że moja wersja jest wegańska. Jeśli ktoś chce skosztować, to zachęcam do wypróbowania przepisu.

Zalewajka mojej Babci w wegańskiej wersji
  • 1 cebula
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 3 duże ziemniaki
  • łyżka oleju kokosowego
  • łyżeczka kminku
  • 5 kulek ziela angielskiego
  • 3 liście laurowe
  • sól, pieprz, majeranek, lubczyk do smaku
  • 2 litry gorącej wody
  • 150-200 ml jogurtu sojowego
  • 100 ml soku z kiszonej kapusty lub łyżka octu

Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. Roztopić olej w garnku wrzucić cebule, kminek, liść i ziele, chwilę smażyć, dodać czosnek, oprószyć solą, chwile smażyć mieszając. Dodać obrane, pokrojone w kostkę ziemniaki. Smażyć wszystko ok 7-10 minut stale mieszając. Wlać gorącą wodę i gotować pod przykryciem aż ziemniaki będą miękkie. Jogurt pomieszać z sokiem z kapusty, zahartować kilkoma łyżkami gorącego wywaru i dodać do zupy. Doprawić solą, pieprzem, majerankiem i lubczykiem do smaku.      

niedziela, 28 stycznia 2018

Zielona pasta do chleba z awokado, szpinaku i jarmużu.


Kocham awokado, mogłabym go jeść codziennie. Zresztą mój pies też nie pogardza tym owocem i zajada go jakby to była kiełbasa 😉. Dodaje go do sałatek, koktajli, smufi, na kanapki...itd. Dzisiejsza propozycja to szybka pasta do chlebka, którą można jeść samodzielnie lub potraktować jak zielone masełko na kanapki a na górę położyć ulubione dodatki.






Przepis jest bardzo prosty :
  • 1 dojrzałe miękkie awokado
  • garść liści szpinaku
  • garść liści jarmużu
  • 3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz, chili do smaku
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • kwaśny przeciwutleniacz (sok z cytryny lub limonki) ja użyłam 1/2 łyżeczki Wit C w proszku
  • coś słodkiego dla równowagi ( u mnie 1/2 łyżeczki ksylitolu)
Awokado obrać ze skórki, usunąć pestkę. Czosnek obrać. Szpinak i jarmuż umyć usunąć zdrewniałe twarde włókna i ogonki, Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować na gładką pastę. Przechowywać w lodówce w szklanym szczelnie zamkniętym pojemniczku. Zużyć w ciągu 2-3 dni.


Carry z boczniaków i wędzonego tofu z kaszą jaglaną i sałatką z mango i pomidorów.


Pomysł na sałatkę zaczerpnęłam z książki opisującej kuchnie Pacyfiku, którą dostałam kiedyś od córki. Rzadko z niej korzystam, bo niektóre produkty podane w przepisach są bardzo drogie, inne zaś nieosiągalne na naszym rynku. Ale znaleźć można też bardzo proste dania i niecodzienne połączenia. Kolejność powstania tego dania była taka, że najpierw zrobiłam sałatkę, po spróbowaniu doszłam do wniosku, że potrzebuję do tego coś pikantnego dla przełamania smaku. W lodówce były boczniaki i tak pojawił się pomysł na carry z boczniaków. Kasza jaglana to konsekwencja tego, że ryż się skończył. No i dobrze bo super zagrała w tym połączeniu.


Sałatka z mango i pomidorów:
  • Dwa pomidory
  • 1 mango
  • 1 cebula szalotka ( w oryginale jest pęczek dymki ale nie miałam )
  • kawałek świeżego imbiru ( łyżka startego)
  • sól i pieprz do smaku
  • coś kwaśnego( ja dałam łyżkę octu jabłkowego)
  • 1 łyżka oleju lnianego
Pomidory sparzyłam, obrałam ze skórki, pokroiłam w kostkę. Mango i cebulę szalotkę pokroiłam w kostkę dodałam do pomidorów. Dodałam przyprawy, starty imbir,ocet, olej. Pomieszałam, wstawiłam do lodówki aby przeszły smaki.

Carry z boczniaków i wędzonego tofu:
  • 250 gram boczniaków
  • 1 kostka wędzonego tofu – 150-200 gram
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki carry w proszku
  • 1 łyżka kurkumy
  • 1 łyżka mielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
  • sól
  • suszone liście limonki i carry ( po 3-4 )
  • 4-5 kulek ziela angielskiego
  • 1/2 puszki mleka kokosowego
  • 1 łyżeczka tymianku
  • sok z limonki lub cytryny 1-2 łyżki
  • 2 łyżki oleju
Boczniaki oczyścić, pokroić nie za drobno. Tofu pokroić w kostkę. Czosnek posiekać, cebulę pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać olej i wrzucić liście oraz ziele angielskie , chwilę smażyć , dodać cebule i czosnek i zeszklić stale mieszając. Usunąć listki i ziele, dodać boczniaki, carry, imbir, pieprz cayenne, kurkumę i sól. Smażyć kilka minut stale mieszając i pilnując by się przyprawy nie przypaliły. Podlać niewielka ilością wody 2-3 łyżki oraz dodać pokrojone tofu, przykryć pokrywą i dusić kilka minut. Na koniec dodać mleko kokosowe, zagotować, dodać tymianek, sok z cytryny.

Kasza jaglana:

100 gram kaszy jaglanej opłukać, osączyć i ugotować wg przepisu na opakowaniu, w odpowiedniej ilości wody z dodatkiem soli. Ja moją ugotowałam dosyć miękką i roztarłam łyżką dodając oliwy i suszonej pietruszki. W konsystencji przypominała pure.     

Nie kradnij !

Akcja: Nie kradnij zdjęć!

Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu