Chleb bez maki, bez pieczenia, bez
glutenu czy to możliwe. Tak możliwe. Udało mi się stworzyć coś
takiego i na dodatek bardzo smaczny, praktyczny. Można zrobić
kanapkę, potraktować jak przekąska lub proteinowy batonik.
Przepis też jest prosty. Jedynym utrudnieniem może być brak
suszarki do owoców i grzybów. Jeśli nie mamy to można posłużyć
się piekarnikiem z termoobiegiem.
Składniki to po 100 ml ok 4 kopiaste
łyżki zmielonych
- migdałów
- pestek słonecznika
- pestek dyni
- ziaren sezamu
- siemienia lnianego
- suszonej włoszczyzny
- otręby gryczane lub owsiane
- 1/2 łyżeczki soli
- 150-200 ml wody
Wszystkie składniki umieszczamy w
misie robota i mieszamy dolewając wody tak by uzyskać ciasto o
konsystencji podobnej jak na pierogi. Pozostawiamy na 10-15 minut.
Papierem do pieczenia wykładamy tacki suszarki do owoców. Z ciasta
formujemy cienkie placki i układamy na papierze. Można posypać po
górze przyprawami lub ziołami. Suszymy ok 12 godzin. W połowie
czasu suszenia zdjąć papier bo jak za bardzo przyschnie to będzie
się źle odklejać. Susząc w piekarniku ustawić temperaturę na ok
50 stopni i włączyć termoobieg. Suszyć przy uchylonych
drzwiczkach. Czas suszenia może być inny.
Podobny przepis w wersji pieczonego chleba w piekarniku znajdziecie TUTAJ
Podobny przepis w wersji pieczonego chleba w piekarniku znajdziecie TUTAJ
Wygląda apetycznie! ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
www.truskawkowa-fiesta.blogspot.com