Czasami zostają nam w lodówce jakieś
kawałki pomidora, pieczarka, cebulka , kilka oliwek itp. Można z
tego zrobić albo jakąś sałatkę, pastę lub wykorzystać do
przygotowania pizzy czy tarty. Ja właśnie na bazie takich znalezisk
z lodówki przygotowałam pizze. Przepis na ciasto, który podaje jest naprawdę szybki i prosty a przy okazji bezglutenowy i bardzo smaczny. Dodatki to już kwestia gustu, oczywiście nie weganie mogą sobie dodać swoje dodatki i ser, a wykorzystać pomysł na ciasto, które jest zdrowsze a nie na bazie białej mąki.
Ciasto do pizzy:
- 2 łyżki ziaren słonecznika
- 2 łyżki pestek dyni
- 2 łyżki nasion chia
- 2 łyżki migdałów
- szczypta soli
- łyżka syropu klonowego
- 200 ml ciepłej wody
- 8-10 płaskich łyżek maki kukurydzianej lub innej bezglutenowej
- mąka ziemniaczana do podsypania
- 1 opakowanie suszonych drożdży (5-7 gram)
- 1 łyżka oleju
Pestki dyni, słonecznik, chia i
migdały zmielić w młynku lub blenderze na mąkę, dodać drożdże,
sól, syrop klonowy, wodę, olej i wymieszać. Pozostawić na klika minut
żeby wchłonęły wodę a następnie dodawać stopniowo mąkę
wyrabiając, aż do żądanej konsystencji ciasta na pizze nie za
twarde. Pozostawić do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na
blaszkę wyłożona papierem do pieczenia i rozprowadzamy na grubość
ok 0,5 cm rękami posypując mąką ziemniaczaną żeby się nie
kleiło do rąk. Wierzch ciasta smarujemy sosem pomidorowym lub tym sosem , na górę układamy dowolne dodatki ja
wykorzystałam pieczarkę, cebulę szalotkę, zielone oliwki,
czosnek, kawałek pomidora, kawałek środkowej łodygi selera
naciowego, wędzone utarte tofu, oregano i suszone pomidory. Pieczemy
w piekarniku temp 180 stopni ok 30 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz