Brukselka w roli głównej. Pomysł zrodził się spontaniczne z tego co było pod ręką. W efekcie powstało szybkie danie z patelni, sycące i smaczne. Można jeść solo ale też może stanowić dodatek do kaszy lub ziemniaków albo posłużyć jako sałatka. Na zimno i na gorąco. Gotowe dosłownie w jakieś 20-30 minut.
Brukselka z jabłkiem, cebulą, figami i
wędzonym tofu.
- 450-500 gram brukselki świeżej lub mrożonej
- 1 kwaśne jabłko
- 1 duża cebula
- suszone chyli w/g uznania
- 5 suszonych fig
- pieprz, sól, zioła świeże lub
suszone
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżeczka ksylitolu lub cukru
1/2 łyżeczki soli 1 litr wody.
Figi namoczyć w niewielkiej ilości ciepłej wody. Brukselkę świeżą umyć i pokroić
na ćwiartki lub połówki. Zagotować wodę z dodatkiem soli,
ksylitolu. Wrzucić brukselkę i gotować świeżą ok 5-7 minut
mrożoną dłużej ale tak by była al'dente. Cebulę pokroić w
piórka . Jabłko na ćwiartki , usunąć gniazda nasienne i pokroić
w plastry razem ze skórką. Tofu pokroić w kostkę. Figi pokroić w paski. Na patelni
rozgrzać olej, smażyć cebulę, jabłko, figi i tofu stale mieszając aż
się przyrumienią. Dodać ugotowana brukselkę, doprawić solę,
pieprzem, suszonym chili oraz ziołami (u mnie suszony lubczyk,
pietruszka i świeży koperek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz