Strony

sobota, 20 stycznia 2018

Wegańskie flaki z bakłażana, kapusty pekińskiej i kotletów sojowych.

Po warszawsku, po zamojsku, po góralsku. Flaki i bigos to danie, które chyba najbardziej kojarzą się z PRL-em. Nie mogło ich zabraknąć na weselach, bankietach i w żadnym PRL-owskim barze. Flaczki jedni kochają inni się brzydzą. Ja dziś proponuje wegańska wersje tego bardzo agramatycznego dania-zupy. Bo przecież przyprawy to podstawa, a w tym daniu jest ich naprawdę cały bukiet. Moje flaczki powstały z bakłażana, kapusty pekińskiej i sojowych kotletów.




Do przygotowania flaków potrzebujemy:
  • 3 litry bulionu warzywnego
  • 1 bakłażan(ok 300 gram)
  • białe części liści z kapusty pekińskiej (ok 300 gram)
  • 1 duża cebula
  • 4-5 kotletów sojowych
  • przyprawa do flaków 3-4 łyżki
  • 2 łyżki majeranku
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka papryki wędzonej
  • olej do smażenia
Krok pierwszy to nastawić bulion do gotowania. Ja użyłam marchwi, pasternaku, selera naciowego,zielonych liści pora, kawałka imbiru i chrzanu, czosnku i opalonej cebuli. Warzywa lekko podsmażyłam na oleju z przyprawami( liść laurowy, ziele angielskie, pieprz ziarnisty, kolendra, kminek, kozieradka, sól ,opcjonalnie ziarna annato). Zalewamy 3-3,5 l gorącej wody i gotujemy na małym ogniu ok 1-1,5 godziny.

Bakłażana kroimy wzdłuż na plastry o grubości ok 0,5 cm, solimy i zostawiamy aby puścił sok. Następnie osuszamy na ręczniku papierowym, smarujemy olejem i grillujemy z obu stron na patelni. Kotlety sojowe moczymy w gorącym bulionie przez 10-15 minut, osączamy i też grillujemy. Bakłażany i kotlety kroimy w paski ok 0,5 cm. Kapustę kroimy na cienkie paski, cebulę w piórka. Cebulę podsmażamy na oleju, dodajemy kapustę i razem chwilę smażymy. Dodajemy pokrojone bakłażany i kotlety sojowe, przyprawę do flaków, mieszamy i całość zalewamy gorącym przecedzonym bulionem. Warzywa z bulionu ( marchew, pasternak, czosnek i cebulę) miksujemy z niewielką ilością płynu i zagęszczamy tym flaki. Doprawiamy do smaku sosem sojowym, papryka wędzoną, majerankiem i świeżo mielonym pieprzem i ewentualnie dosalamy na końcu.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie kradnij !

Akcja: Nie kradnij zdjęć!

Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu