Sezon działkowo-piknikowy uważam za otwarty. A że w ogródku mam wiele pracy, a altanowe możliwości kuchenne są ograniczone to wymyśliłam gulasz z buraków i fasoli bo to akurat miałam pod ręką. Zresztą jadąc na działkę wrzucam do torby co tam w lodówce znajdę a potem wymyślam co z tego zrobić.
Do przygotowania dania wykorzystałem :
- 2 średnie buraki czerwone
- 1 cebula czerwona ( może być zwykła)
- 2 ząbki czosnku
- puszka fasoli w sosie pomidorowym
- sól, pieprz, przyprawa do grilla ,suszone oregano, świeży tymianek ( akurat miałam w altance ale możecie sobie doprawić w/g gustu :) )
- 2 łyżki oleju
- sok z limonki lub cytryny albo łyżka octu jabłkowego
Cebulę pokroić w kostkę zeszklić na oleju, dodać posiekany czosnek. Buraki obrać i pokroić w niedużą kostkę 1,5-2 cm. Dodać na patelnie i smażyć co jakiś czas mieszając. Dodać przyprawy, podlać wodą i dusić pod przykryciem aż buraczki zmiękną, co jakiś czas mieszając i podlewając wodą. Na koniec dodać fasolę wraz z sosem, chwile podgrzewać, doprawić do smaku ziołami i sokiem z limonki. Można podawać z chlebem, ziemniaczkami lub kaszą pęczak. Ja do gulaszu dodałam jeszcze garść rodzynek dla słodyczy bo buraki były mało słodkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz