Pomysł na te racuszki zrodził się z potrzeby zaspokojenia głodu na działce. Wykorzystałem to co było akurat w mojej altanowej kuchni i powstała całkiem przyjemna w smaku metoda na głoda.
Potrzebujemy:
- 1 opakowane suszonych drożdży ( lub 5 dkg świeżych)
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 1 filiżankę maki kukurydzianej
- 1 filiżankę otrębów owsianych
- 1/2 łyżeczki soli
- garść rodzynek
- garść suszonych jagód goi
- ok. szklanka wody mineralnej gazowanej
- olej do smażenia
W misce mieszamy siemię lniane, drożdże i połowę wody pozostawiamy na ok 10 minut. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy łyżką dolewając stopniowo pozostałą wodę. Ciasto ma być nie lejące ale też niezbyt gęste. Pozostawiamy na 15 minut aby drożdże popracowały.Kładziemy łyżką porcje ciasta na rozgrzany olej i smażymy z obu stron na rumiano. Osączamy na ręczniku papierowym. Można przed podaniem posypać cukrem lub polać syropem klonowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz