Dziś udało mi się zmierzyć z surowa dietą, w efekcie powstała pyszna zupa z kalarepy. Do tej pory kalarepę jadłam raczej w formie gotowanej dodawałam ją do zupy jarzynowej, czasem robiłam gotowana ze śmietaną i koperkiem do ziemniaczków. Od dziś słowo „kalarepa” zyskało dla mnie nowe znaczenie A oto mój przepis na zdrowie
- 1 kalarepa
- 1 Avocado
- 1 ząbek czosnku
- 250-300 ml mleka migdałowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- sól, pieprz, mielona kolendra, mielone ziele angielskie
- koperek, szczypiorek lub inna zielenina do posypania
- łyżka oliwy
Kalarepę obieramy ze skórki i kroimy w drobniejsze kawałki w zależności od mocy blendera jakim dysponujemy, dodajemy połowę avocado oraz pozostałe składniki oraz przyprawy ( zostawiamy zieleninę i połowę avocado) miksujemy aż uzyskamy gładką aksamitną konsystencję. Gęstość zupy zależy od gustu można dolać więcej mleka jeśli chcemy rzadszą. Zupę przelewamy do miseczek i na górę układamy pokrojone avocado ( drugą połowę) posypujemy posiekanym koperkiem i np. porem lub szczypiorkiem. Ja z tej porcji uzyskałam ok 700 ml zupy. Zależy to od wielkości kalarepy oraz od tego ile mleka dolejemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz